Żar
(761 m.n.p.m)
Żar to bardzo ciekawa góra położona w Beskidzie Małym. Jest bardzo często odwiedzana przez turystów. Z reguły Żar jest znany z pierwszej w Polsce hydroelektrowni szczytowej. System ten polega na tłoczeniu wody z Jeziora Międzybrodzkiego do zbiornika znajdującego się na samym szczycie Żaru. Pompowanie wody odbywa się w ciągu dnia, gdy jest nadmiar energii elektrycznej, zaś w godzinach szczytu woda spada w dół z powrotem do jeziora wprawiając w ruch turbiny elektrowni. Moc jej wynosi 50 MW. Dzięki temu elektrownia pokrywa obciążenie szczytowe w systemie energetycznym południowego okręgu przemysłowego, a także dostarcza dodatkowej energii w razie konieczności. Urządzenia elektrowni, a więc cała maszynownia i turbogeneratory znajdują się we wnętrzu góry Żar, przez którą od szczytu, aż do dołu, tj jeziora przewiercona jest sztolnia.
W okresie wakacyjnym 
Żar przechodzi oblężenie turystów.
Na pewno jest to związane między innymi z tym, że na sam szczyt góry istnieje możliwość wjechania samochodem.
Bynajmniej nie terenowym, bo na górę prowadzi droga asfaltowa. Ja osobiście nie popieram tej metody, ponieważ równie dobrze można wyjść pieszo lub wjechać rowerem.
Żar jest świetnie przygotowany do lotów na moto i paralotniach, z czego korzysta wiele ludzi. W tej chwili na Żarze możemy nabyć wiele, a nawet bardzo wiele pamiątek i gadżetów. Ugości nas też schronisko turystyczne, gdzie możemy dobrze zjeść.
Góra Żar stanowi wyzwanie dla rowerzystów, którzy przyjeżdżają z Bielska - Białej przez Przegibek i Międzybrodzie. Trasa trudna, ale i ciekawa. Jednak korzystające z drogi samochody zarówno na Przegibku jak i na Żarze stanowią zagrożenie dla rowerzystów poprzez brawurę i brak wyobraźni kierowców. Niestety samochody dla rowerzystów, a rowerzyści dla turystów poruszających się pieszo stanowią równie duże zagrożenie.
