Trasa 1 - Bielsko-Biała - Korbielów
Właśnie pobiłem swój rekord dystansowy jednego dnia i jestem z tego bardzo happy - 111 km. Chciałbym gorąco polecić tą trasę mimo iż nalezy nazwac ją trudną ze względu na dwukrotny wjazd na szczyt przegibek asfaltem (wjazd od obu stron około 10 km)
Walory trasy
- Przejeżdżamy prawie całą dlugość zarówno Jeziora Mędzybrodzkiego jak i Żywieckiego.
- W końcowych częsciach trasy podziwiamy otaczające nas góry Beskidu Żywieckiego wraz z Pilskiem na czele.
Wady trasy
- Kluczowy odcinek trasy, dość długi odbywa się przy dużym natęzeniu ruchu samochodowego (ale jesli wyjedziemy koło 8:00 to ruch ten będzie nam doskwierał tylko w drodze powrotnej).
Rozpoczynamy trasę w Bielsku-Białej, udajemy się w stronę Straconki, części Bielska-Białej. Rozpoczynamy drogę w kierunku Przegibka, po przejechaniiu 10 km jestesmy na szczycie. Gości nas tam mała restauracja (Gawra). Następne 10 km to pestka, zjeżdzamy drogą o dużym nachyleniu do Międzybrodzia (ostatnie 5 km jest już w mniejszym nachyleniu - pedałujemy). Wyjezdżamy w centrum Międzybrodzia Bialskiego. Jest wiele restauracji, jednak chyba jeszcze za wcześnie na posiłek. Mamy za sobą 18 kilometrów, wjeżdżamy na główną drogę prowadzącą przez Czernichów, Tresną i wjeżdzamy do Żywca po upływie 14 km. Jadąc ta drogą cały czas mamy po lewej Jezioro Międzybrodzkie. Jedziemy, jedziemy jedziemy, pozostawiamy za sobą Jezioro Międzybrodzkie, przejeżdżając przez tamę na Jeziore Żywieckim (warto sie na niej zatrzymać i popodziwać widoki, ewentualnie machnąć pare fotek) Jedziemy dalej krętą drogą, chwilami czekają nas dośc ostre podjazdy, ale są też strome zjazdy. Tak wygląda większość dróg w beskidach.
Dojeżdżamy do Żywca, na pierwszych światłach warto skręcić w lewo - Aleją Piłsudzkiego (znacznie skrócimy drogę) jedziemy jedziemy jedziemy, mijamy rondo, jedziemy jedziemy... aż znów spotykamy naszą główną droga na Korbielów. Według mnie teraz czeka nas jeden z mniej ciekawszych odcinków. Jedziemy 12 kilomtrów do Jeleśni (pamiętajmy aby trzymać się głównej). Wjeżdzamy do Jeleśni, po prawej mamy karczmę (niech Was nie zmyli tablica informacyjna "Jeleśnia" ponieważ centrum jest z 3 km za nią. Udało sie, jesteśmy po prawej mamy karczmę. Warto tam coś zjeść, ja proponuję "kwaśnice ze świńskim ryjem" bądź bez :) Jeśli ktoś chce to może zjeść tez drugie danie ale ja zostawiłem sobie to na powrót. Jedziemy dalej, na Korbielów czeka nas około 8 h. Jednak z daleka zachęca nas szczyt Pilskiego , chodź wolno sie zbliża to zachęca. dojeżdżamy do tablicy info 'Korbielów; ja proponuje podojechac dalej, napotkamy duży plac z knajpką. tam też rozpoczyna się szlak na Pilsko (dziś nie próbujemy :)) UWAGA Na drodze na Korbielów z Jelesni chwilami są głębokie dziury!! Uważaj szczególnie wracajac gdy jedziesz szybciej (z górki), ja w taką dziure dziś przywalilem na szczęscie nic się nie stało. Wracamy. Znowu mijamy Jeleśnię, wracamy tą samą trasą do domu. Kryzys nadchodzi przed Międzybrodziem Bialskim gdzie czeka na nas drugie danie obiadu, a my opadamy z sił nie mogąc tam dojechać. No i myśl o tym że czeka nas 10 km walenia na Przegibek, ale solidny obiad dodaje nam ogrom sił i jakoś wjeżdzamy spadamy i jesteśmy w domu.
Moje wyniki
- Średnia prędkości: 23 kmh
- Dystans: 111.40
- Czas jazdy: 4:51
