Trasa 3 - Bielsko-Biała - Skawina
Walory trasy
- Bardzo ładna trasa, ciekawe widoki m.i.n na Tatry (przy ładnej pogodzie).
- Ciekawe zróżnicowanie terenu.
- Liczne stawy rybne czynią ciekawy krajobraz.
- Mały ruch samochodowy (zanim wjedziemy na droge głowną Oświęcim-Kraków.
Wady trasy
- Wybierajac trase przedstawioną na mapie, jedziemy główną drogą z Oświęcimia na Kraków, przejeżdzamy nią około 15 km. Trasa odbywa się przy dosc dużym ruchu samochodowym.
Rozpoczynamy trasę w Bielsku-Białej. Kierujemy się w stronę Hałcnowa tak aby trafić na ulicę Witosa. Przejeżdżamy jej całą długość znajdując się w połowie na znacznym wzniesieniu. Nastepnie zjeżdżamy w dół aby skrzyżować się z drogą do Kęt. Na pierwsyzm skryżowaniu skręcamy w prawo. Rozpoczynamy teraz około 10 km drogę do Kęt. Bardzo przyjemny odcinek ze względu na niski ruch samochodowy (droga jest równoległa z główną - Krakowską, którą porusza się większośc pojazdów). Przejeżdzamy drogą przez las. Po wjeździe do Kęt kierujemy się do centrum. Potem nalezy trzymać się mapy. Po około 1,5 h dośc szybkiej jazdy z Kęt znajdziemy się w Wadowicach, znów nalezy kierować się mapą i poprosić o pomoc "tubylców". Czeka nas ok. kolejne 1,5 h jazdy. Po drodze wjedziemy na kilka wzniesień, podziwiamy widok na Tatry i delektujemy się spokojem okolicznych wiosek. Gdy znajdziemy sie na drodze głownej (44) do Krakowa z Oświęcimia pozostaje już ostatni etap trasy. Skawina jest dośc rozległą miejscowością, dopiero około 4 km za tablicą informacyjną "Skawina" znajdzie się pierwsza restauracja. Trasa jest tak dobrana aby nie wjeżdżać do Krakowa (bo i po co). Raczej nie mamy czasu na zwiedzanie, dlatego lepiej zatrzymac się pare km przed Krakowem, zjeść i wracać Osobiście wracałem inną drogą powrotną (głowną do Kalwarii następnie przez wsie (Wysoka itp.) przejechałem do Wadowic. Jednak stanowczo odradzam tą trasę gdyż podjazdy przez te wsie są dołujące (Wysoka jest bardzo wysoko położna). A wszystko po to by zjechać do Wadowic. Niepotrzebny wjazd, aczkolwiek znacznie mniejszy ruch niż na głownej z Oświęcimia. Coś za coś W drodze powrotnej kryzys następuje w okolicy Kęt.
Moje wyniki
- Średnia prędkości: 26 kmh
- Dystans: 160 km
- Czas wyprawy 8 h
- Czas jazdy: 6 h
